Okazało się, że tablet podczas pisania ma taką autokorektę...że z zapisanych słów czasem wychodziły dziwactwa. A dzieci nie cytały tego, co zapisały, albo chciały zapisać. Jutro porawka, rusza edycja plakatów. Tymczasem dwa kwiatki. Nagroda dla tego, kto wie dlaczego mleko kota ...... no i jakiej żonie jabka. Gratulacje, fanfary.
Moja przygoda w tabletowej klasie. Tablet - nowoczesne wyposażenie piórnika
czwartek, 1 października 2015
Jeż i jego tajemnice.
Podsumowaliśmy tematykę jeża robiąc plakaty. Informacji było dużo, należało zdecydować się na dwie lub trzy i zapisać je na plakacie. Zdanie ma wielką literę i kropkę. Oczywiste, ale jak się pisze z emocjami, bo jeż to takie milusie zwierzątko, to te ortograficzne sprawy są nieistotne. Musiałam często przypominać dzieciom te oczywistości.
Okazało się, że tablet podczas pisania ma taką autokorektę...że z zapisanych słów czasem wychodziły dziwactwa. A dzieci nie cytały tego, co zapisały, albo chciały zapisać. Jutro porawka, rusza edycja plakatów. Tymczasem dwa kwiatki. Nagroda dla tego, kto wie dlaczego mleko kota ...... no i jakiej żonie jabka. Gratulacje, fanfary.
Okazało się, że tablet podczas pisania ma taką autokorektę...że z zapisanych słów czasem wychodziły dziwactwa. A dzieci nie cytały tego, co zapisały, albo chciały zapisać. Jutro porawka, rusza edycja plakatów. Tymczasem dwa kwiatki. Nagroda dla tego, kto wie dlaczego mleko kota ...... no i jakiej żonie jabka. Gratulacje, fanfary.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bo to pewnie opowieść o jeżu, którego wychowywała kocia mama ;) A jeśli chodzi o żony, to wychodzi na to, że jeże to wielcy dżentelmeni i tak się spieszą do żon z jabłkami na podwieczorek, że zgubiły potrzebne wyrazy ;-) Pozdrawiamy z Małej Szkoły. Na początku listopada będziemy obchodzić dzień jeża. Pokażemy Wam nasze prace :)
OdpowiedzUsuń