środa, 29 października 2014

Utrwalenie poznanych liter.

Mało czasu na wszystko. Na całe szczęście Jedyny pozwala mi na szaleństwo własne i korzystam z tego ile mogę. Dzień zaczęliśmy od czytania wyrazów i zdań z poznanymi literami. Potem pisaliśmy wyrazy na foliach ścieralnymi pisakami. Trenujemy łączenia liter, a to nie jest takie proste- gdzie rączka, gdzie laseczka.

Potem przeczytałam dzieciom kolejne dwa rozdziały książki, którą czytam codziennie. Bardzo nas ciekawią losy Amelki i jej kotki Mgiełki. Pobawiliśmy się liczbami, potrenowaliśmy pisanie cyfr 1 i 2 1 kratkach.

Wreszcie  rozpoczęliśmy zabawy z aplikacją PicCollage. Dużo działań, bo tez musiałam pokazać które naklejki można pobierać, a jakich nie pobieramy, bo są płatne. Na szczęście dzieci przekazywały sobie tę tajemnicę z ust do ust i po chwili potrzebne naklejki były w pamięci tableszytu.
Na plakacie dzieci wpisały cztery wyrazy z poznanymi literkami - czcionka, kolor, wielkość, ozdobiły naklejkami, wybrały tło i wysłały mailem. Cała godzina nam na to zeszła...kolejny plakat będzie o dowolnej tematyce - ciekawe ile zapamiętały z dzisiejszej zabawy. Sporo się też nauczyły, bo odnaleźć literę na tabletowej klawiaturce to dopiero początek pisania, analiza słuchowo-wzrokowa, sprawdzenie, odczytanie.

Tablety wołały o ładowanie, kilka otrzymało natychmiastową pomoc, reszta wytrzyma do jutra.

4 komentarze:

  1. Piękne prace wykonaliście. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę - tylko kilka literek poznanych, a jakie piękne plakaty powstały! Zapewne wybór naklejek stanowił poważny problem... bo tyle cudowności w tej aplikacji. Gratuluje dzieciom ich pomysłowości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samo pobieranie stanowiło wyzwanie- co to znaczy Free Download, Free Login to Download oraz Buy...

      Usuń