czwartek, 30 stycznia 2014

Kształtne zdjęcia.

Ta aplikacja na pewno spodoba się dzieciom. Jest niezwykle prosta i intuicyjna. Zdjęcie z Galerii tableszytu możemy zaprezentować w wielu kształtach i na ciekawych tłach. Kształtów jest bardzo wiele, niektóre zabawne. Tła są ciekawe i zaspokoją gusta zwierzakolubnych. Gotowe dzieło możemy wysłać mailem, zapisać na Dysku Google. Do zabawy w edycję zdjęć bardzo sympatyczne. Potem takie ciekawe obrazki będą ładnie się prezentować na plakacie PicCollage.
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.baiwang.styleinstashape&hl=pl

Mapa myśli z aplikacjami.

Najważniejsze aplikacje, które używam. Nie ma tu wszystkich, ponieważ skupiłam się na najczęściej wykorzystywanych w szkole. Aplikacje on MindMup

środa, 29 stycznia 2014

Lekcja na tablecie w TYP Olsztyn.

Dostałam link do materiału nagranego podczas ostatniej wizyty ekipy telewizji Olsztyn w naszej klasie. Nagranie trwało 30 minut, a tu efekt pracy dziennikarzy. Fajna pamiątka. http://www.tvp.pl/olsztyn/aktualnosci/nauka/lekcja-na-tablecie/13762911

piątek, 24 stycznia 2014

Tableszyt opowie historyjkę ze zdjęć.

Może nie będzie to opowiadanie jak w storybirds, ale muszę wypróbować tę aplikację. Pozwala na ułożenie historyjki ze zdjęć, do których dodamy podpisy. Potem historyjkę jako plik pdf możemy wysłać do Dropbox, lub mailem. Uczniowie wykonają historyjkę o swoim ulubionym zwierzątku, jesiennym spacerze, swoim hobby albo wakacjach. Zapisany projekt jako pdf wyślą mi mailem. Ja wrzucę te historyjki na ISSUU i będziemy mieć gotowe książki na różne tematy. Kod HTML umożliwi mi umieszczenie ich na blogu klasowym. Można założyć też klasowe konto w aplikacji ISSUU i uczniowie samodzielnie umieszczą tam swoje książki.
Aplikacja Storyboarder do pobrania w Sklepie Play https://play.google.com/store/apps/details?id=com.mjp.storyboarder
Pobrałam aplikację, zrobiłam podpisy do kilku zdjęć. Nie chce się zapisać jako pdf, czyli nie wyślę. Nie poddam się i spróbuję dojść o co chodzi.

czwartek, 23 stycznia 2014

Tablet pomocnikiem nauczyciela.

Tablet w klasie szkolnej usprawnia proces edukacyjny. Dzięki niemu pracuję z uczniami efektywniej i więcej udaje mi się zdziałać. Uczniowie są zaangażowani w 100 %, a gdy dodatkową motywacją jest ocena, jaką wygeneruje aplikacja to już w ogóle nie muszę nikogo zachęcać do pracy. Korzystam też z aplikacji, które pozwalają na współpracę, a ostatnim hitem jest kahoot do quizów.Bez kodów QR już bym się nie obyła.
Właściwie tablet może zastąpić dzieciom podręcznik, bo w jednym momencie znajdą się na takiej stronie internetowej, którą dla nich wybrałam. Pod warunkiem, że znam zasoby internetowe,a zgromadzenie sobie takiej bazy trochę trwa. Gromadzę i gromadzę...
Czekam mimo wszystko na epodręcznik, gdyż ma oferować nauczycielowi i uczniom najciekawsze i wartościowe pod względem edukacyjnym materiały. Już w marcu będzie pierwsza jego odsłona.

środa, 22 stycznia 2014

Dzień jak co dzień w tableszytowej klasie.

Ćwiczenia w pisaniu, redagowanie tekstów, ćwiczenia ortograficzne...nudne, ale konieczne. Redagowanie ustnych wypowiedzi wychodzi dzieciom lepiej. Można eeeee przeciągnąć, dodać kolejny raz no i ... ,zamienić w moment jedno słowo na inne. Trudniej zapisuje się swoje myśli, albo redaguje zdania na określony temat, zwykle podany przez nauczyciela. Odkąd mamy tableszyty ćwiczenia redakcyjne przebiegają sprawniej. Kodem QR podaję dzieciom zestaw słów, które powinny wystąpić w opowiadaniu.Czytamy je głośno, a potem układamy z nimi zdania. Można oczywiście dodawać do wypowiedzi swoje wyrazy i zwroty, z czego niektórzy chętnie korzystają. Po głośnych ćwiczeniach przychodzi czas na cichą pracę. Tableszyt podpowiada słowa i zwroty, a dzieci zapisują wszystko do zeszytu. Sprawdzam samodzielnie napisane teksty już po lekcjach i mimo, że zestaw słów był jednakowy, zapisane opowiadania różnią się od siebie. Poprawiam błędy, dostawiam przecinki, zmieniam niekiedy szyk wyrazów w zdaniu i możemy na kolejnej lekcji czytać głośno poprawione prace. Tableszyt usprawnia mi i dzieciom pracę przy redagowaniu dłuższych wypowiedzi.
Dzisiaj w ten sposób pisaliśmy opowiadanie o babci, która zaszyła wietrzykowi dziury w spodenkach.
Następnie przyszedł czas na zabawy ortograficzne. Dzieci dobrały się w pary, była jedna trójka. Odczytały z ćwiczeń wyrazy w trudnościami, a następnie dyktowały je sobie nawzajem. Liczyły punkty, każdy musiał zapisać co najmniej 7 wyrazów. Wszyscy pracowali z zaangażowaniem, skrupulatnie sprawdzając poprawność zapisu wyrazu, a potem licząc punkty. Używaliśmy aplikacji Let's draw, a dzieci pisały palcem.
Na koniec dnia, jak zwykle dzieci wykonały 3 sesje liczenia i po samoocenie wpisały sobie stopnie do zeszytów. Tym razem ćwiczyliśmy tabliczkę mnożenia. Oczywiście znowu wykorzystałam kody QR, dzięki którym szybciutko udało się przejść do strony z quizami matematycznymi. Dzień jak co dzień.

wtorek, 21 stycznia 2014

TVP Olsztyn z wizytą w naszej klasie.

Mieliśmy kolejnych niecodziennych gości. Po raz drugi gościła w naszej tableszytowej klasie telewizja. Pokazaliśmy, w jaki sposób wykorzystujemy tablety na zajęciach. Korzystaliśmy z poznanych aplikacji, więc dzieciom nie sprawiały one najmniejszego problemu. Pobraliśmy aplikację Let's draw, żeby pobawić się w ortograficzne zgadywanki. W parach dzieci dyktowały sobie słówka z trudnościami ortograficznymi i sprawdzały poprawność zapisu - pisanie palcem, usuwanie do kosza dwoma pacnięciami. Mikołaj zapomniał tableszyt, ale dzięki uprzejmości kolegów też brał udział w zabawach. Bardzo mi się podoba ta postawa moich uczniów. Pożyczają sobie tablet, gdy należy wykonać zadanie do zajęć, albo wspólnie się bawią. Zasady są ustalone i korzystają z pożyczonego sprzętu w obecności właściciela, oczywiście dziękują za pomoc.
Po wyjściu ekipy telewizyjnej wróciliśmy do naszych codziennych zajęć. Kod QR przeniósł dzieci na stronę, gdzie zamieściłam dla nich opowiadanie o babci i wietrzyku. Potem kolejnym kodem QR pobrały zestaw słownictwa potrzebnego do napisania krótkiego opowiadania o babci. Dzięki temu możemy zacząć pisanie w klasie, a dzieci mogą dokończyć pracę w domu. Postanowiłam, że dokończymy to zadanie jutro, gdyż dzisiaj nieźle się napracowaliśmy i zasłużyliśmy na odpoczynek.Dzień minął nam bardzo szybko, a rano byliśmy w Multicentrum na zajęciach o złudzeniach optycznych, malowaliśmy też światłem.
http://www.multicentrum.net/index.php/oferta/oferta-dla-szkol

optyka from jola oko on Vimeo.

niedziela, 19 stycznia 2014

Mazanie po ekranie.

Szukałam aplikacji do rysowania, potrzebna mi taka, gdzie jednym pacnięciem zniknie rysunek. Usuwanie gumką trwa zbyt długo. Ta apka przyda się do rysowania, pisania, pracę można zapisać, ale usuwamy obrazek gumką. Mimo to zachowam tę apkę, bo jest prosta i narysowany obrazek można zapisać w Galerii, co umożliwia dalszą z nim zabawę.https://play.google.com/store/apps/details?id=com.DrawOnPhotos&hl=pl Natomiast w tej aplikacji https://play.google.com/store/apps/details?id=com.km.draw.photodraw&hl=plnapiszemy wyraz, mamy przycisk Undo, Redo. Może będzie można szybciej usunąć nasze dzieło tymi strzałkami niż gumką? Wypróbujemy z dziećmi.
Na pewno ta aplikacja https://play.google.com/store/apps/details?id=com.urecy.tool.letsdraw&hl=pl spełnia moje oczekiwania. Napiszemy słowo z trudnością ortograficzną, usuniemy, gdy palcem pacniemy na ikonę kosza i zatwierdzimy Yes. Super, tego szukałam.

Projektujemy okulary.

Do naszego projektu o oczach "Eyes-Mirrors of the World" mamy poznać historię okularów, a potem zaprojektować okulary dla naszych partnerów z projektu. Przysłano nam zdjęcia naszych kolegów i koleżanek z Tecuci w Rumunii, a nasze zdjęcia wysłaliśmy do Brasov, też Rumunii. Okulary zaprojektowaliśmy w programie lunapic.com. Tymczasem szukam programu, by dzieci mogły zrobić sobie zdjęcia tableszytem, a potem zaprojektować okulary i zrobić plakat. Znalazłam łatwą aplikację https://play.google.com/store/apps/details?id=com.km.draw.photodraw&hl=pl i już wypróbowałam. Robimy zdjęcie, na zdjęciu rysujemy ( 3 rozmiary kreski, kolory ) Gotową pracę możemy zapisać na Dysku w Galerii, albo wyślemy mailem. Skoro zapiszemy w Galerii możemy dodać do plakatu w PicCollage. Łatwizna, mogę siedzieć na krzesełku i kiwać nóżką. Dzieci mają to w małym paluszku. Ja potem tylko zrobię z tych plakatów książkę. Akurat mam to w małym paluszku.
A tu okulary zaprojektowane w lunapic.com, ramka dodana w tuxpi.com

sobota, 18 stycznia 2014

Apka kahoot.

Bawimy się tym programem już czas jakiś. Dzieci wchodziły na stronę www.kahoot.it, by wpisać Game pin do gry, którą im stworzyłam. Bartosz znalazł apkę na tablet https://play.google.com/store/apps/details?id=no.mobitroll.kahoot.android&hl=pl i teraz uczniowie będą mogli szybciej dołączyć do zabawy. Nie wpadłam na pomysł, by w sklepie Play poszukać tej aplikacji. Na całe szczęście mam mądrych uczniów.

środa, 15 stycznia 2014

Biuro w tableszycie.

Mamy nasze biuro w zeszytach. Każdy dzień pracy zaczynamy wpisem "W klasie", potem maczkiem zapisujemy to, co zaplanuję. W klasie trzeciej są to czasami dłuższe teksty, wyrazy zapisane w kolejności alfabetycznej wypisane z tekstu odszyfrowanego z kodu QR, samodzielnie zredagowane zdania z wyrazami do ćwiczeń ortograficznych...
Jak łatwo się domyślić nie wszystkie ćwiczenia i zapisywanie ich w zeszytach spotykają się z jednakowym entuzjazmem. Staram się tak organizować te pracę, żeby dzieci ćwiczyły pisanie w zabawach, podczas konkursów, realizacji projektów itp. Dziś przyszedł czas na pracę z pakietem Polaris Office. http://www.polarisoffice.com/en/guide.asp?PCOption=1&PC_A=Jest fabrycznie zainstalowany w naszych tableszytach, więc należy z niego korzystać. Dzieci w szkole na zajęciach komputerowych używają Open Office, w domach mają zwykle pakiet Office. Polaris Office jest bardzo podobny do obu tych aplikacji. Okazało się, że niektórzy już próbowali, co da się zrobić w tym programie w tableszycie. Swoje stworzone dokumenty dzieci zapisywały w tableszytach, ale nie umiały ich potem odnaleźć. Bawiliśmy się w detektywów zaginionych dokumentów. Nasz nowy dokument powstał ze zdań, które dzieci ułożyły i zapisały zmieniając krój, wielkość i kolor czcionki. Zdania układały z wyrazami więc, ale, a, ponieważ, gdyż, dlatego. Były to zdania złożone, wcale nie proste. Potem dokument tekstowy zapisywały w wybranym folderze, albo zakładały nowy folder na swoje dokumenty Pracowały w pocie czoła, jutro sprawdzę poprawność zdań, bo prześlą mi dokument pocztą. Zastanowię się, czy nie będą wysyłać na SkyDrive.

wtorek, 14 stycznia 2014

Socrative na ratunek.

Aplikacja kahoot.it dziś nie chciała się uruchomić. Na ratunek pospieszyła aplikacja Socrative. Dzieci pobrały ją ze Sklepu Play https://play.google.com/store/apps/details?id=com.socrative.student&hl=pl Nauczyciel musi założyć swoje konto na stronie http://www.socrative.com/, gdzie tworzy quiz. Trwa to chwilkę, w tym czasie dzieci czytały fragment książki, którą zawsze mają na ławkach i czytają, gdy szybciej ukończą pracę.
Aplikacja nie jest obszerna, szybko ją pobraliśmy. Pytania quizu pojawiały się po kolei, to ja decydowałam o tempie pracy. Bardzo mi to odpowiadało, bo mogliśmy zatrzymać się na wynikach odpowiedzi i je omawiać po kolei. Była okazja, by dodatkowo wyjaśnić wątpliwości.
Dzieci uruchamiają aplikację, wpisują numer pokoju, który im podaję, zapisują swoje imię i po chwili już się bawimy.
W aplikacji tellagami dzieci nagrywały kilka zdań, które inaczej zakończyłyby historię o Lampo. Słychać szkolne hałasy, chociaż usiłowaliśmy znaleźć jak najbardziej ciche miejsce na nagranie. Wczoraj zeskanowały kod QR z zestawem słownictwa, które posłużyło dziś do napisania krótkiego opowiadania o tym bohaterskim psie. Wystarczyło wejść w aplikację QR Droid, otworzyć Historię i od razu można pracować.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Plakat.

źródło The Digital Classroom by Troxell

Flipped classroom.

W klasach I-III najwyraźniej flipped classroom widać podczas pracy ze szkolną lekturą. Dzieci samodzielnie przeczytały książkę Romana Pisarskiego "O psie, który jeździł koleją". Najbardziej marudzący uczeń przeczytał książkę w jeden wieczór, tak mu się podobała. Niestety zakończenie przygód psa Lampo już mu się nie podobało i ma pomysł na swoje. Na pewno z tego skorzystam.
Na początku zajęć dzieci miały okazję porozmawiać ze sobą o lekturze, wyrazić swoje zdanie na temat bohaterów, ich przygód i postępowania. Odnaleźliśmy Włochy na mapie Europy i dzieci od razu zauważyły, że z tego kraju nie mieliśmy żadnego partnera w projektach eTwinning. Muszę o tym pomyśleć.
Potem w aplikacji kahoot.it rozegraliśmy quiz na temat lektury, należało wykazać się znajomością treści, emocji było dużo, bo tym razem na tablicy od razu pokazywał się ranking. Każdy chciał najszybciej i poprawnie odpowiedzieć na pytania quizu. Aplikacja kahoot.it jest ostatnio moją ulubioną, gdyż nie wymaga pobierania jej na tablet, dzieci też nie muszą się logować na stronie, wpisują jedynie numer tzw. game pin i od razu się bawimy.
W trakcie quizu wyjaśnialiśmy sobie wątpliwości, a przy okazji ustalaliśmy kolejne wydarzenia.
Następnie dzieci zeskanowały kod QR z tablicy i miały za zadanie uporządkować wydarzenia lektury, które były zapisane w postaci równoważników zdań. Mogły ze sobą konsultować swoje pomysły, co czyniły z ochotą i dzięki temu szybko uporały się z zadaniem. Dopisały numery do zdań, odczytaliśmy ich kolejność, a następnie zapisały do zeszytów. To ćwiczenie pozwoliło mi na sprawdzenie umiejętności przepisywania tekstu, co wystąpi w ocenie opisowej.
Kolejny kod QR przygotowałam z zestawem wyrazów, dzięki którym jutro opiszemy psa Lampo.
Na weekend dzieci miały za zadanie pobrać aplikację tellagami. Niektórzy już w domu wybrali swojego awatara, przygotowali tło, bawili się z nagrywaniem narracji. W klasie szkolnej jest za dużo szumu, żeby można było nagrać dźwięk, a tablety Samsung Galaxy Tab 2 7.0 mają bardzo czułe mikrofony. Tym razem dzieci miały za zadanie napisać tekst w języku angielskim i link do gami wysłać mi mailem.
Jutro czeka nas dalsza praca z lekturą. Z przyjemnością posłucham nowego zakończenia przygód psa Lampo, bo mnie też nie podoba się książkowe, które oparte jest na faktach.

czwartek, 9 stycznia 2014

Tableszyt jako maszyna głosująca.

Wypróbowałam działanie programu kahoot.it, który służy do szybkiego głosowania, burzy mózgów itp. Nauczyciel przygotowuje pytanie i możliwe odpowiedzi, lub pozostawia miejsce na udzielenie odpowiedzi przez uczniów. Musi najpierw założyć konto na stronie https://getkahoot.com/, a następnie podaje uczniom numer - game pin, który wpiszą, gdy na tabletach wejdą na stronę www.kahoot.it. Należy chwilę poczekać aż uczniowie wpiszą adres strony i się zalogują podając imię lub nick. Widać licznik logowań oraz pojawiających się po kolei uczestników zabawy.
Gdy wszyscy się zalogują nauczyciel uruchamia system głosowania i uczniowie wybierają odpowiedź. Głosowaniu towarzyszy specjalny dźwięk, który dodatkowo wzmaga emocje. Sama bawiłam się znakomicie i już planowałam kolejne pytania w quizie, bo narzędzie jest proste i obsługuje polskie znaki. Gdy w domu próbowałam jak działa nie było tego efektu, bo jedynie ja zalogowałam się z tabletu do "pokoju" głosowania. Ale w klasie, gdy było 21 osób, to naprawdę wspaniale zadziałało.

kahoot.it from jola oko on Vimeo.

środa, 8 stycznia 2014

Toruńskie pierniki.

Dokończyliśmy zadanie na temat kalejdoskopów, odbicia światła. Dzisiejsze zajęcia były o Mikołaju Koperniku. Ten wielki astronom miał epizod związany z naszym miastem. Bronił zamku przed Krzyżakami i zarządzał dobrami kapituły warmińskiej. Na ścianie olsztyńskiego zamku jest tablica astronomiczna, którą wykorzystywał w swojej pracy. Poprzez kod QR dzieci weszły na stronę, którą przygotowałam im na temat tego wielkiego człowieka.
Po przeczytaniu informacji należało zapisać na kartce dwa pytania do tekstu. Następnie dzieci dobrały się w grupy czteroosobowe i zadawały sobie nawzajem pytania.Dzięki temu zweryfikowały trafność swoich pytań, wyszukały odpowiedzi na pytania kolegów, jeśli nie potrafiły od razu udzielić poprawną odpowiedź.Wybrana osoba z każdej grupy zadała wybrane pytanie całej klasie. Niektóre były całkiem trudne i wymagały od dzieci powtórnego zerknięcia do tekstu.Część pytań też powtarzała się, dlatego należało uważnie słuchać poprzedników.
Kolejnym zadaniem było wybranie swojego jednego pytania i zapisanie go na pasku papieru. Pozostałe dwa zostały oddane mi i posłużą do przygotowania quizu z nagrodami. W parach dzieci zamieniły się paskami papieru z zapisanymi pytaniami, w zeszytach zapisały pytanie kolegi lub koleżanki i zredagowały odpowiedź. Pary zmieniały trzykrotnie, dlatego w zeszytach mają po trzy pytania i po trzy odpowiedzi. Zeszyty złożyły mi do sprawdzenia.Niestety nie ma plikacji, która pozwoliłaby mi na szybkie sprawdzenie prac uczniów. Podczas tych zajęć dzieci wykorzystywały tablety, czytały, analizowały tekst, weryfikowały informacje, pisały, ćwiczyły ortografię, styl i gramatykę.Jestem pewna, że zapamiętały więcej o Mikołaju Koperniku niż po przeczytaniu tekstu i zadaniu pytań całej klasie przez nauczyciela. W programie zondle przygotuję quizz, zwycięzca otrzyma toruńskie pierniki. Mniam.
źródło zdjęcia www.torun.pl/pl/turystyka/tylko-w-toruniu/torunskie-pierniki

wtorek, 7 stycznia 2014

Świat w kalejdoskopie.

Świat się zmienia jak w kalejdoskopie. Czyli jak ? Szybko, kolorowo, barwnie, zaskakująco, pięknie, inaczej. Takie określenia podały dzieci na moje pytanie. Najbardziej podobał mi się przysłówek zaskakująco. Bardzo życiowe określenie. Dzień nam minął szybko, bo gdy pracujemy z tabletami, czas pędzi, a nikt nie chce wychodzić z klasy. Na początku przypomnieliśmy sobie stopniowanie przymiotników, potem dzieci wykonały ćwiczenia przygotowujące je do podsumowującego sprawdzianu, który napiszą już niebawem. Kto wcześniej ukończył zadanie za pomocą kodu QR zeskanowanego z tablicy został skierowany na stronę z matematycznymi quizami. Nie było to pierwsze spotkanie z takim zadaniem, więc wszyscy sprawnie wykonali swoje obliczenia i zapisali wygenerowane oceny. Na dziś dzieci miały przy pomocy rodziców zrobić kalejdoskop z rurki od ręczników papierowych, instrukcję podałam wcześniej, a niektórzy posiłkowali się filmami z kanału youtube. Dzieci z ochotą porównywały obrazki tworzone w kalejdoskopach kolegów i koleżanek. Towarzyszyły temu spore emocje. Najlepiej spisał się tata Jakuba i Dominiki, ale też musiał wykonać dwa kalejdoskopy, gdyż Dominika i Jakub to bliźniaki. Następnie pobraliśmy aplikację Picasso i dzieci rysowały kalejdoskopowe obrazki, które wysłały mi mailem. Zabawa była przednia. Potem znowu za pomocą kodu QR dzieci przeszły na stronę w internecie- wikipedia, gdzie przeczytały informacje o kalejdoskopie. Na podstawie tych informacji miały odpowiedzieć na zadane pytania i również zadać pytania kolegom.Aktywności podczas dnia pracy zmieniały się jak w kalejdoskopie.

niedziela, 5 stycznia 2014

Tableszytowy program TV.

Pobrałam sobie na swój tableszyt aplikację, która umożliwia mi sprawdzenie godziny emisji ulubionego programu.Mogę też ustawić sobie tzw. przypominajkę, by tegoż programu nie przegapić.To dla użytkowników smartfonów zapewne oczywistość. Pomyślałam sobie od razu, że ta aplikacja będzie się świetnie sprawdzać w szkole na zajęciach edukacji matematycznej. Dzieci będą wyszukiwać informacje na temat programu danej stacji, analizować gatunki programów w niej emitowanych, dokonywać obliczeń zegarowych na podstawie programu TV. Będzie to okazja do czytania danych z tabeli, schematu, rozkładu, a co ważne będzie to sytuacja realna. Do tej pory korzystaliśmy z gazet, albo gotowych ćwiczeń w podręczniku.
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.wp.programtv&hl=pl
Dzieci z ochotą stworzą swój program TV dla własnej stacji. Do tego celu nie będzie potrzebny tableszyt, a duże kartki papieru. Natomiast reklamę dla swojej stacji TV nagrają tableszytem. To może być bardzo pracowity dzień. A TV Olsztyn jest tuż za rogiem....jakaś wycieczka?

Tu kolejna aplikacja https://play.google.com/store/apps/details?id=cz.newslab.telemagazyn

piątek, 3 stycznia 2014

Pierwszy post w 2014 roku.

O czym by tu...pierwszy w nowym roku post nie może być banalny. Opis aplikacji i jej wykorzystanie na lekcji. Jeszcze w tym roku z tableszytami nie pracowałam, bo dzieci przynoszą je w poniedziałki, wtorki i środy. Dziś będzie o poszukiwaniu aplikacji do celów edukacyjnych. Jest tych aplikacji tak dużo i różnej jakości, że zanim jakąkolwiek wykorzystam, to sprawdzam jak się z nią pracuje, czy jest intuicyjna w obsłudze i na jakich zajęciach mogę ją wykorzystać. Gdy jest prosta dla mnie, to dla dzieci tym bardziej. Chociaż muszę pamiętać, że dzieci są ode mnie sprytniejsze i takie kryterium doboru aplikacji nie jest dla mnie najważniejszym. Na co więc zwracać uwagę? W kolejności przypadkowej...
1.Czy aplikacja jest przeznaczona dla uczniów w wieku moich szkolnych dzieci ?
2.Czy interfejs jest przyjazny i intuicyjny?
3.Czy jest darmowa? - Może to powinno być na pierwszym miejscu dla szkolnego wykorzystania aplikacji?
4.Czy zawiera dźwięki? - W klasie generuje hałas, ale podczas grania dźwięki są istotne...
5.Czy wytworzone dzieła, wyniki gier itp. są archiwizowane w aplikacji lub Galerii tabletu?
6.Czy istnieje możliwość przesłania wytworu na Dropbox, Google Drive lub mailem?
7.Czy dzięki pracy z dana aplikacją uczniowie mogą współpracować ze sobą, wchodzić w relacje?
8.Ile zajmie miejsca w pamięci tabletu?
9.Jakie rodzaje inteligencji rozwija aplikacja, czy zmusza do myślenia krytycznego, analizowania, wyciągania wniosków itp.?
10.Jeśli aplikacja jest grą, to czy obok doskonalenia konkretnych umiejętności np. matematycznych widać ranking uczestników? - Dzieci lubią element rywalizacji.
11.Czy aplikacja umożliwia wybór poziomu pracy, by był dostosowany do możliwości dziecka i wspierała pracę indywidualną?
12.Czy z daną aplikacja można pracować na różnych przedmiotach, czy jest uniwersalna?
13.Czy uczeń uzyskuje informację zwrotną w momencie zakończenia pracy z daną aplikacją?
14. Czy aplikacja usprawni pracę nauczycielowi?
15.....
Czekam na komentarze odwiedzających. Co dodać? Na co Wy zwracacie uwagę?