czwartek, 28 grudnia 2017

Apki na tabki i nie tylko

Jakoś tak się dzieje, że wcale nie poszukuję nowych aplikacji. Bazuję na poznanych i sprawdzonych wcześniej. Okazuje się, że nadal cieszą dzieci i uczą przy okazji. Pokuszę się pewnie o zestawienie przydatnych mi, ale powinnam podzielić je na klasy. Bo w klasie pierwszej trudno o szaleństwo i nawet to szaleństwo apkowe nie jest zalecane. Tak uważam. Dopiero pracujemy z aplikacją choinkową i udało mi sie wprowadzić czytanie kodów QR. Na razie nam wystarczy tych zabaw z tabletami. Cudowna świadomość, że są gotowe w szafie i w każdej chwili mogę po nie sięgnąć. Oczywiście zaczęliśmy od stworzenia klasowego regulaminu korzystania z tabletów.
Tymczasem wpadło mi w oko ciekawe zestawienie narzędziowe, dlatego tu je zamieszczam.
https://traveloteacher.blogspot.com/2017/12/class-learning-toolkit.html