Zawsze się zastanawiałam jak nazywać te ruchy palcem po ekranie tableszytu. Przecież nie klikam, raczej pacam, szczypię, ślizgam się....jakie to obrazowe. Dzieci też miały ten kłopot i mówią niekiedy-no, puknij tu.
Tytuł postu to tytuł kursu, na którym byłam dzięki środkom unijnym z byłej akcji Mobilność szkolnej kadry edukacyjnej. Kurs znalazłam w bazie kursów FRSE, złożyłam aplikację we wrześniu 2013 roku, otrzymałam grant 22 marca i wyruszyłam w podróż do Benalmadena niedaleko Malagi. Największą bolączką na kursie było słabe łącze internetowe, a to niestety bardzo utrudniało pracę na tabletach. Udało się wykonać wszystkie zadania. Za pomyłkę uważam przygotowywanie prezentacji w aplikacji QuickOffice. Wolę robić prezentację na komputerze stacjonarnym, mam więcej opcji i ciekawych narzędzi online.
Od momentu, gdy kazano nam robić tę prezentację zaczęłam powoli uświadamiać kursantów do czego służy tablet. W swojej grupie, gdzie byli użytkownicy tabletów na Androidzie, udało mi się dość szybko nauczyć kilku aplikacji i pokazać funkcje tableta. W grupie z tabletami Windows8 było trudniej, najwyraźniej klawiatury przeszkadzały im w oderwaniu się od myślenia o tablecie, jak o komputerze. Użytkownicy iPadów radzili sobie świetnie, ale też się uczyli zmiany myślenia o tym sprzęcie.
Cieszę się, że Zane pokochała tablet, Małgosia zaraz tablet sobie kupi, a Costas miał frajdę z bycia moim uczniem. Przygotowałam prezentację o polskim rządowym programie Cyfrowa szkoła, o swoich lekcjach z tabletem, pokazałam film. Otrzymałam dużo pozytywnych komentarzy i gratulacje. Do pracy wróciłam szczęśliwa i przekonana, że robię dobre rzeczy, pomagam nie tylko polskim nauczycielom, ale inspiruję też nauczycieli z innych krajów Europy.Czuję się po raz kolejny spełnionym nauczycielem.
Very nice photos, Jolanta! Kudos :)
OdpowiedzUsuńAlex (Portugal)
Cieszę się, że zaczynałam od tabletów 10, teraz mam 17 - 2 zajączek przyniesie i w maju prezent urodzinowy. A ja nadal mam frajdę być Jolu Twoim i Twych Trzecioklasistów uczniem. Moje Patyczaki co tydzień oczekują wspaniałości, a dzięki Tobie i grupie SBRP im je daję. Najlepszy dzień w tygodniu - TABLETOWY CZWARTEK. W II klasie dni będą 2. I mam taki pomysł, by zrobić lekcję otwartą z tabletami dla n-li z miasta. Pokaże Kahooty (nr 1 w mojej klasie), Plikersy, Zondle Beta, kodowanie, skanowanie i zapewne jeszcze 100 nowych rzeczy, których się nauczę. Jutro mam praktykantkę - ciekawam co powie na współczesne wyposażenie piórnika? Dzięki po 1000 razy i 1000 buziaków Dla Was - Ola
OdpowiedzUsuń