czwartek, 9 stycznia 2014

Tableszyt jako maszyna głosująca.

Wypróbowałam działanie programu kahoot.it, który służy do szybkiego głosowania, burzy mózgów itp. Nauczyciel przygotowuje pytanie i możliwe odpowiedzi, lub pozostawia miejsce na udzielenie odpowiedzi przez uczniów. Musi najpierw założyć konto na stronie https://getkahoot.com/, a następnie podaje uczniom numer - game pin, który wpiszą, gdy na tabletach wejdą na stronę www.kahoot.it. Należy chwilę poczekać aż uczniowie wpiszą adres strony i się zalogują podając imię lub nick. Widać licznik logowań oraz pojawiających się po kolei uczestników zabawy.
Gdy wszyscy się zalogują nauczyciel uruchamia system głosowania i uczniowie wybierają odpowiedź. Głosowaniu towarzyszy specjalny dźwięk, który dodatkowo wzmaga emocje. Sama bawiłam się znakomicie i już planowałam kolejne pytania w quizie, bo narzędzie jest proste i obsługuje polskie znaki. Gdy w domu próbowałam jak działa nie było tego efektu, bo jedynie ja zalogowałam się z tabletu do "pokoju" głosowania. Ale w klasie, gdy było 21 osób, to naprawdę wspaniale zadziałało.

kahoot.it from jola oko on Vimeo.

4 komentarze:

  1. Pani Jolu! Dziękuję serdecznie, że poświęciła Pani czas i ze mną "wypróbowała" kahoot. No moje pimpusie zachwycone!!! I piszę szczerze jak na spowiedzi - Pani blog to dla mnie strona matka, podglądam, czytam, podziwiam i czerpię inspiracje i wykorzystuję z moimi uczniami niektóre aplikacje. To pierwszaki, dopiero sie uczą i mamy 1 tablet na parę, ale to wystarczy.
    życzę wszystkiego najlepszego Pani i Pani tableszytowej klasie - Ola Kamińska z Piły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że moje zapiski nie idą na marne i ktoś z tych pomysłów korzysta. Jakie tablety macie, Olu? Możesz coś więcej napisać o nich? Skąd je macie, jak je wykorzystujesz? Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Jolu - my pracujemy na prywatnym sprzęcie moim i dzieci. Tablet był najpopularniejszym prezentem gwiazdkowym. Dlaczego więc ich mądrze nie wykorzystać? Różny sprzęt mają dzieci - i z górnej półki i trochę gorsze - ale wszystkie działają! Nie mam sprzętu dla wszystkich. Na 20 uczniów jest 15. Ale w grupie też można. Wifi też na prywatnym routerze, ale najważniejsze, że jest. Ponieważ moi uczniowie to pierwszoklasiści, więc na razie mamy tzw. TABLETOWE CZWARTKI - sprzęt przynoszą raz w tygodniu, choć już rodzice przysyłają maile e-dziennikiem, że może częściej. Jak pracujemy? Mamy proste aplikacje edukacyjne typu zegary, dodawanie i odejmowanie. Już skanują kody, a ja im koduję cudowności - typu linki do gier zoondle lub od razu kod gry Learningaps. No i bardzo im się podowały rakiety w Socrative. Teraz będzie Kahoot. Tak jak Ty uważam, że 1 godzina informatyki w tygodniu to za mało. Ciągle się doskonalę dzięki kursom eTwinning, czytam i podglądam TWÓJ BLOG. Nie kończyłam żadnych studiów ani podyplomowych z informatyki, nie znam języka HTML-u, ale TIK to moja pasja, bo widzę efekty pracy uczniów. I nikt mnie nie porzekona, że za duże tego "e" wokół nas. pozdrawiam z mroźnej Piły - Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja zamierzam uczyć się od Was dziewczyny. Pozdrawiam - Maria Jaszczyk

    OdpowiedzUsuń