czwartek, 7 listopada 2013

Tableszyt jako tabliczka...

....nie gliniana. O tablecie napisałam do nowego kwartalnika dla nauczycieli, którzy chcą poznać nowoczesne-technologie "IT w Edukacji". Wtedy jeszcze nie pracowałam z nim na regularnych zajęciach z dziećmi, dopiero poznawałam aplikacje i rozgryzałam fabryczne ustawienia. Teraz wiem trochę więcej, nadal się uczę i sprawia mi to coraz większą frajdę. Moi uczniowie są już w klasie trzeciej i sami mogliby opowiedzieć o tableszycie. Może będzie jeszcze kiedyś okazja by się czymś podzielić z nauczycielami na łamach kwartalnika, tymczasem piszę tu. Też się dzielę. Tu dodaję, że jestem członkiem facebookowej grupy Superbelfrzy RP, bo nie ma tej informacji w artykule. A tu można zamówić numer bezpłatny NUMER
http://www.itwedukacji.pl/wydania/pazdziernik---grudzien-2013/art,404,edukacja-za-pomoca-tabliczki.html

1 komentarz:

  1. Gratuluję publikacji! Dziękuję za informację, właśnie zamówiłam pierwszy numer.

    OdpowiedzUsuń