poniedziałek, 25 listopada 2013

Niecodzienny gość.

Mieliśmy dziś na lekcjach wyjątkowego gościa. Odwiedziła nas Pani Kurator Grażyna Przasnyska i spędziła w klasie prawie trzy lekcje.Nie chciałam przygotowywać nowych aplikacji, korzystałam z już znanych dzieciom i dzięki temu pracowały sprawnie i Pani Kurator widziała, że są z nimi zaznajomione. Na początku zajęć porozmawiałam z dziećmi o tym jak spędziły weekend, zawsze chętnie się wypowiadają i dzielą ciekawostkami. Tym razem mała grupka moich uczniów uczestniczyła w zajęciach na Uniwersytecie Dzieci o teatrzyku cieni, więc na pewno będziemy taki teatr zaraz robić, nie popuszczą. Potem przypomnieliśmy sobie zasady zachowania i uruchomiłam class DoJo, przyznałam wszystkim punkt na dobry początek. Na tablicy interaktywnej dzieci ułożyły puzzle, obrazek przedstawiał trzech braci z legendy pt. "Lech, Czech i Rus", podałam cele zajęć i przypomnieliśmy sobie co to jest legenda oraz tytuły legend, które już poznaliśmy. Kod QR przeniósł dzieci na stronę internetową z legendą, którą dzieci przeczytały, a następnie dostrzegły różnice w treści legendy w podręczniku, tej przeczytanej z internetu oraz w przedstawieniu, które niedawno oglądały.Zastanawialiśmy się dlaczego tak się dzieje. Dzieci zasugerowały, że nikt legendy nie spisał,a przekazywana jako opowieść mogła się różnić, bo opowiadający zmieniali jej treść. Powtórzyliśmy zdobyte wcześniej wiadomości z historii Polski za pomocą gry zondle. Do tablicy podeszło pięcioro dzieci, zabawa była znakomita, czasem pozostali uczniowie musieli podpowiadać graczom. Dzieci podzieliły się na czteroosobowe grupy . Każda grupa otrzymała paski papieru, kartki z dużego bloku oraz 6 kodów QR, które ukrywały kolejne wydarzenia z legendy. Po zeskanowaniu należało zapisać wydarzenia na paskach, nakleić je chronologicznie na kartce z dużego bloku. Gdy grupy skończyły zadania siadały na dywanie, sprawdziliśmy poprawność wykonania zadania i dzieci wróciły do ławek na swoje miejsca. Na tablicy wyświetliłam trzy pierwsze wydarzenia, określiliśmy czas czasowników, a następnie dzieci zapisały te wydarzenia zamieniając czas teraźniejszy czasowników na czas przeszły. Nie było to takie proste, bo należało zamienić czasownik idzie na czas przeszły. Niektórzy się musieli nagłowić, ale po sprawdzeniu poprawności wykonania zadania okazało się, że wszyscy wykonali je właściwie.Które dziecko wcześniej napisało, czytało swoją książeczkę. Potem wykorzystałam tapetę, na niej trzy osoby ułożyły wydarzenia raz jeszcze i chętni wędrując po tapecie opowiadali legendę jako uczestnicy wydarzeń. Mogli zdecydować, czy opowiadają jako Lech, Czech, czy może ktoś z drużyny. Bardzo mi się podobało jak dzieci sobie poradziły z tym niełatwym zadaniem. W międzyczasie były przerwy na korytarzu, przerwą śródlekcyjną miał być taniec dworski, ale nie zdążyliśmy zatańczyć, bo Pani Kurator musiała skrócić wizytę w naszej tableszytowej klasie. Wobec tego pokazałam jeszcze jak pracujemy z tabletami na zajęciach matematycznych. Wykorzystałam stronę z matematycznymi quizami, dzieci pracowały indywidualnie, indywidualnie dobrałam też trudność zadań. Wystąpił element samooceny, co spodobało się Pani Kurator. Nasz gość pochwalił dzieci za piękną pracę i zostawił pudło słodyczy. Zajęcia bardzo się podobały, Pani Kurator chętnie nas jeszcze odwiedzi, czeka na kolejne zaproszenie. Na koniec dnia podczas videokonferencji spotkaliśmy się z przedszkolakami z Przedszkola Integracyjnego nr 19 z Elbląga. Okazją był Dzień Misia. Dzieci nam śpiewały, mówiły wierszyki i nauczyliśmy się wierszyka w języku migowym. Najradośniej było wtedy, gdy wspólnie bawiliśmy się do "Stary niedźwiedź mocno śpi"- my w Olsztynie, dzieci w Elblągu. To był wspaniały dzień, chociaż musiałam trochę dłużej regenerować siły po pracy.

3 komentarze:

  1. Wow! Jaka masa atrakcji w jednym dniu! Gratuluję pomysłów, uczniów i kondycji :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolu, to się czyta jak najlepsze sf czy inne fantasy!!!!! A przecież Ty tak pracujesz na co dzień...
    Gratulacje najserdeczniejsze - dla Dzieciaczków i dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze zazdroszczę, że możesz prowadzić takie fantastyczne lekcje z tabletami... rozmarzyłam się

    OdpowiedzUsuń