środa, 27 listopada 2013

Mobilne fasolki.

Tableszyty zawołały o dzielenie. W aplikacji matematycznej pojawił się ten problem i obiecałam dzieciom zająć się tą sprawą w trybie nagłym. Obiecuję i wprowadzam w życie. Dzieci przyniosły ziarenka fasoli i cztery zakrętki od słoików. Nie ma to jak manipulowanie. Fasolki, prawie jak mobilne, sprawnie klikane do zakrętek wprowadziły temat dzielenia. Marcel dzielił fasolki na i po, aż w końcu powiedział " A mnie interesuje to dzielenie z resztą" . No to podzieliliśmy 20 fasolek na 3 zakrętki, reszta się pojawiła jako bezdomne fasolki.Na tej lekcji tablety nie były potrzebne, dzieci manipulowały fasolkami i bardzo im się to podobało. Lekcja minęła błyskawicznie, fasolki zrobiły furorę. Po przerwie w znanej aplikacji http://www.quizzes.cc/mathquiz.php?type=division&from=1&to=8 wygenerowałam proste działania na dzielenie, kod QR szybko przeniósł dzieci na tę stronę. Trzy sesje i samoocena do zeszytu. Umówiliśmy się, że wpisujemy tylko dobre oceny, bo dopiero trenujemy dzielenie. Komu udało się dostać trzy "szóstki" grał w MathRun. Pandy uciekały z zawrotną prędkością, ale czasem należało wykonać obliczenia matematyczne, więc tylko sprawne liczenie pozwalało pandzie na skuteczną ucieczkę. Nadal nie ustaliłam przed czym panda ucieka... Na lekcji języka angielskiego dzieci robiły zdjęcia częściom ciała i w PicCollage dodawały napisy po angielsku i po polsku. Z tych zdjęć zrobimy wspólną książkę z partnerami w projekcie eTwinning pt. "Eyes-Mirrors of the World". W książce będą zdjęcia z podpisami w innych językach. Dołączymy też nagrania wymowy w vocaroo. Aż się prosi posadzić fasolki, bo jedne ziarenka były czarne, drugie białe, niektóre malutkie, a inne duże. Będzie okazja prowadzić obserwację i ją dokumentować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz