Obejrzałam francuską komedię "Nieobliczalni" . Dobre kino, sporo zabawnych sytuacji, dialogów, szybka akcja. Kontrast dwóch policjantów i śmieszy i dziwi, a głównego bohatera gra ten sam aktor, który bawił w komedii "Nietykalni" - Omar Sy. I to dla niego wybrałam się na wieczorny seans do kina. Nie żałuję, polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz