poniedziałek, 12 czerwca 2017

Lekcja o szczęściu.

Lubię takie tematy, niejednoznaczne odpowiedzi, filozoficzne rozmyślania, porównania. Czym innym będzie szczęście dla dzieci w Afryce, a czym innym dla moich uczniów. Ale te różnice też warto podkreślać i o nich mówić. Mamy wiele szczęścia, że nasze szczęście determinuje to właśnie miejsce do życia.





Zebraliśmy się naokoło maty. W kilku miejscach położyłam tacki po ptasim mleczku, a na nich pudełka po koralikach do bransoletki pewnej biżuteryjnej firmy. Współrzędne zapisałam na czterech kartkach. Troszkę pudełeczek zgromadziłam, bo koraliki dostawałam z różnych okazji. W pudełeczkach ukryłam kod QR inny dla każdej grupy. Uczniowie podzieleni zostali na grupy, dobrali się sami, dokonałam drobnych korekt.
Następnie wylosowali kartki ze wspólrzędnymi jednej tacki.


Musieli odnaleźć swoją tackę...na macie nie ułożyłam liter i cyfr, to już ćwiczyliśmy wielokrotnie, więc odczytanie i odszukanie współrzędnych poszło dość szybko. Po otwarciu pudełka należało wyjąć kartkę z kodem QR i zeskanować wiadomość.



Każda grupa otrzymała informację gdzie ma się udać po zadanie - sekretariat, stołowka, świetlica, szatnia. Wcześniej wydrukowane karty pracy z zadaniami logicznymi dotyczącymi Australii ( temat w podręczniku do klasy III ) zaniosłam w kopertach we właściwe miejsca. Dzieci z radością pobiegły po koperty, a po powrocie do klasy otworzyły je i zabrały się do pracy w grupach.



Po wykonaniu zadań odczytywały i zapisywały hasło na tablicy dotyczące szczęścia. Każde dziecko w grupie pracowało z tą samą kartą, mogły sobie pomagać i się wspierały. ażda grupa otrzymała inne karty. Gdy grupa zakończyła pracę mogła wybrać sobie jedną dodatkową kartę i zrobić ją wspólnie.



 Wszystkie z ochotą wykonały dodatkowe zadanie. Po zapisaniu zdań/przysłów na tablicy porozmawialiśmy sobie o szczęściu. Dzieci miały dużo mądrych przemyśleń, potrafiły też powiedzieć kiedy ja jestem szczęśliwa.


Potem przygotowały się do malowania. Pracowały w różnym tempie więc kolejno każda grupa programowała Dashe, by dotarły do miejsca na macie, w którym leżała ich tacka z pudełeczkiem. Nie mogły dotykać innych tacek, a gdy mijały je z prawej strony Dash miał wydać dźwięk i zmienić światełka.



Zanim wszyscy namalowali obrazki o szczęściu, pięć grup ukończyło zadania z programowania. Ostatnia grupa została na kolejny dzień i wybrała do programowania Photona. Tu też należało użyc aplikacji do programowania kodem wizualnym. Utrudnieniem było omijanie brązowych tacek. Dodano pętle. Super wspólpraca, Photon jechał prosto, nie zaczepiał kółkami o tacki.

Pracując z dużą grupą dzieci należy tak organizować aktywności, żeby każdy uczeń był zajęty. Kiedy wiedzą, że czeka je programowanie Dasha, czy Photona pracują z dużym zaangażowaniem i cierpliwie czekają na swoją kolej. Klasa trzecia to już programowanie w blockly, zawsze jednak najpierw programujemy koleżankę, czy kolegę z grupy. Po tylu wcześniejszych ćwiczeniach nie mamy z tym kłopotów, podobnie z zaprogramowaniem Dasha, czy Photona. Nawet utrudnienia z warunkami nie stanowią problemu. Dzieci z łatwością wykorzystują też pętle.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz